Nie bójcie się ich, gdyż wszystko, co jest ukryte, będzie ujawnione, a o tym, co tajemne, wszyscy się dowiedzą. To, co wam mówię w ciemności, opowiadajcie w świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie publicznie. Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, gdyż duszy zabić nie mogą. Bójcie się natomiast tego, kto i ciało, i duszę może oddać na potępienie. Czyż nie sprzedaje się dwóch wróbli za drobną monetę? A jednak żaden z nich nie spadnie na ziemię wbrew woli waszego Ojca. Jeśli zaś chodzi o was, to nawet wasze włosy na głowie są wszystkie policzone. Nie bójcie się więc! Wy jesteście warci więcej niż wiele wróbli. Kto się przyzna do Mnie przed ludźmi, do tego i Ja się przyznam przed Moim Ojcem, który jest w niebie. Ale jeśli ktoś się Mnie wyprze przed ludźmi, tego i Ja się wyprę przed moim Ojcem, który jest w niebie (Mt, 10, 26-33).
Z „Dzienniczka” św. Faustyny
Dziś wszedł Jezus do separatki w szacie jasnej, przepasany złotym pasem; wielki majestat bił od całej postaci Jego – i powiedział: Córko Moja, czemuż się oddajesz myślom trwożliwym? – Odpowiedziałam: O Panie, Ty wiesz czemu. – I rzekł mi: Czemu? – Dzieło to trwoży mnie, Ty wiesz, że jestem do spełnienia go niezdolna. – I rzekł mi: Czemu? – Widzisz, jestem niezdrowa, nie mam wykształcenia, nie mam pieniędzy, jestem przepaścią nędzy, boję się obcować z ludźmi. Jezu, ja Ciebie tylko pragnę, Ty możesz mnie uwolnić od tego. – I powiedział mi Pan: Córko Moja, coś powiedziała, prawdą jest. Jesteś bardzo nędzną, i spodobało Mi się przeprowadzić dzieło miłosierdzia właśnie przez ciebie, która jesteś nędzą samą. Nie bój się, nie pozostawię cię samą. Czyń w sprawie tej, co możesz, Ja dokonam wszystkiego, co ci nie dostawa; ty wiesz, co jest w mocy twojej – to czyń. Spojrzał się Pan w głąb istoty mojej z wielką łaskawością; myślałam, że skonam pod tym wejrzeniem z radości. Znikł Pan, pozostała w duszy mojej radość, siła i moc do czynu (Dz. 881).