Konkordancja – to zbiór słów z „Dzienniczka”, ułożonych alfabetycznie z podaniem kontekstu w zdaniu. Pomaga ona bardzo szybko odszukać dany cytat (wystarczy wpisać słowo lub frazę), a także wszystkie wypowiedzi na podany temat. Wyszukiwanie ułatwia zaznaczenie tłustą czcionką i kursywą słów Pana Jezusa.
Wpisz poszukiwane słowo lub frazę:
Cytat z "Dzienniczka" nr 167
(84) Dziś [listopad 1932] przyjechałam do Warszawy na trzecią probację. Po serdecznym przywitaniu się z drogimi matkami, weszłam na chwilę do małej kapliczki. Nagle obecność Boża zalała duszę moją - i usłyszałam te słowa: Córko Moja, pragnę, aby serce twoje było [kształto]wane na wzór miłosiernego serca Mojego. Miłosierdziem Moim musisz być przesiąknięta cała.Kochana Matka Mistrzyni93 zaraz mnie zapytała, czy odprawiłam rekolekcje w tym roku. Odpowiedziałam, że nie. - A więc siostra musi najpierw odprawić przynajmniej trzy dni rekolekcji. Dzięki Bogu w Walendowie94 były ośmiodniowe rekolekcje, a więc mogłam skorzystać. Jednak zaczęły się trudności, co do wyjazdu na te rekolekcje. Bardzo się sprzeciwiała temu pewna osoba i już miałam nie jechać. Po obiedzie weszłam na pięciominutową adorację. - Wtem ujrzałam Pana Jezusa, który mi powiedział: Córko Moja, wiele ci przygotowuję łask, które otrzymasz w tych rekolekcjach, które jutro zaczniesz. - Odpowiedziałam: Jezu, przecież rekolekcje już się rozpoczęły, a ja mam nie jechać. - I powiedział mi: Ty się przygotuj na to, że jutro zaczniesz rekolekcje, a wyjazd twój Ja załatwię z przełożonymi. I nagle Jezus znikł. Zaczęłam się zastanawiać, jak to będzie. Jednak w jednej chwili odrzuciłam wszelkie zastanawianie, jak to się stanie, a tę chwilę czasu poświęciłam modlitwie o światło do Ducha Świętego, aby mi dał poznać całą nędzę, jaką jestem. I po chwili wyszłam z kapliczki do swego zajęcia. Za niedługą chwilę Matka Generalna95 woła mnie do siebie i mówi mi: Siostro, siostra dziś jeszcze jedzie z matką Walerią do Walendowa, żeby jutro od razu już siostra mogła rozpocząć rekolekcje, a jakoś się tak dobrze złożyło, że jest matka Waleria, więc razem pojedziecie. Za niecałe dwie godziny już byłam w Walendowie. Chwilę weszłam w siebie i poznałam, że tak sprawy to tylko Jezus może załatwić.