„Losowanie Patrona to bardzo dobry pomysł, każdy los wygrywa” – napisał Łukasz po losowaniu Patrona roku na stronie: faustyna.pl. W tym roku do 28 stycznia w tej akcji na wszystkich stronach językowych Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia wzięło udział prawie 358 000 osób. Wielu losowało Patrona kolejny raz i wielu po raz pierwszy. Swymi świadectwami dzielą się m.in. na stronie: faustyna.pl.
Trafiłem na losowanie Patronów. Początkowo nie wierzyłem, że to coś więcej niż przypadek, los, statystyka, ot taki totolotek duchowy. Najpierw nie wiedziałem, jaką cyfrę czy liczbę wpisać, ale pomodliłem się modlitwą Jezusa („Ojcze Nasz”), żebym wylosował nie to, co ja chcę, ale co chce Bóg. Chciałem wpisać ulubioną cyfrę, ale coś mnie natchnęło, żeby wpisać cyfrę, którą nie bardzo lubię. Wylosowałem Patronkę – Maryję, Królową Męczenników ze słowami z „Dzienniczka”: „Cierpienie będzie ci znakiem, że Ja jestem z tobą” (Dz.669). A od 30 lat cierpię na zaburzenia neurologiczne, po ludzku nieuleczalne. Intencja – modlić się za wszystkich prześladowanych chrześcijan na świecie, aby byli mężni i wytrwali. Coś niesamowitego!
W tym losowaniu nie ma przegranych, każdy los wygrywa. Patrona można losować cały rok, jeśli tylko pragniemy świętego towarzystwa i pomocy z Nieba.