Archiwum

18 maja o godzinie 21.00 w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach rozpocznie się modlitewne czuwanie przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego. Wieczernikiem – w którym zgromadzeni z Maryją, Matką Miłosierdzia, prosić będziemy o Jego światło, moc i dary dla nas, Kościoła Świętego Ojczyzny i całego świata – będzie kaplica z łaskami słynącym obrazem Jezusa Miłosiernego i grobem św. Faustyny. Czuwanie zakończy się Eucharystią sprawowaną o 22.00. W tej modlitwie można się połączyć przez transmisję on-line na stronie: faustyna.pl i jej wersjach językowych oraz na You Tube i w aplikacji: Faustyna.pl.

18 maja br. (trzecia sobota miesiąca) w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach odbędzie się comiesięczne spotkanie krakowskiej wspólnoty Stowarzyszenia Apostołów Bożego Miłosierdzia „Faustinum”. W programie m.in. modlitwa w Godzinie Miłosierdzia i Koronka do Miłosierdzia Bożego, Eucharystia i adoracja Najświętszego Sakramentu z modlitwą uwielbienia, a także konferencja z cyklu: „Misja i duchowość św. Siostry Faustyny”  oraz agapa.

Stowarzyszenie „Faustinum”, erygowane w 1996 roku przez metropolitę krakowskiego kard. Franciszka Macharskiego jako dzieło apostolskie Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia zrzesza kapłanów, osoby konsekrowane i świeckie z prawie 90 krajów świata, które za przykładem św. Siostry Faustyny pragną świadectwem życia, czynem, słowem i modlitwą uczestniczyć w Jezusowej misji głoszenia światu orędzia Miłosierdzia. Głównym zadaniem „Faustinum” jest formacja apostołów Bożego Miłosierdzia, którą siostry prowadzą w kilku językach. Więcej informacji na stronie: www.faustinum.pl

10 maja br. (piątek) w całym Kościele rozpoczyna się nowenna przed uroczystością Ducha Świętego. W kaplicach Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, także w kaplicy z łaskami słynącym obrazem Jezusa Miłosiernego i grobem św. Faustyny w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach nowenna połączona jest z wieczornym nabożeństwem o 19.00, a w niedziele i święta o 18.30. Można w niej uczestniczyć także przez transmisję on-line i prosić o światło i wszystkie dary Ducha Świętego dla siebie, Kościoła, naszej Ojczyzny i świata, aby prowadził nas do pełnego poznania Jezusa, odkrywał przed nami głębię Jego miłosiernej miłości, uczył dostrzegać Jego obecność i działanie w naszej codzienności. Na zakończenie nowenny w łagiewnickim Sanktuarium odbędzie się modlitewne czuwanie.

W kolejnym odcinku podcastu „Zeszyty pełne miłości” s. Gaudia Skass z krakowskiego klasztoru Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia przeczyta i skomentuje kilka numerów „Dzienniczka”  św. Siostry Faustyny (122-129). Opowie w nich  o Bogu dającym wolność, także o tym, jak ważny jest w życiu duchowym spowiednik, o tym, że Bogu nie przeszkadza nasza bieda, by mógł przez nas działać, oraz o tym, że wszystko, co daje i do czego zaprasza Bóg, jest dobre i jest zaproszeniem do coraz większej miłości.

Pełny tekst „Dzienniczka” na stronie: www.faustyna.pl, w wersji audio w układzie chronologicznym na You Tube w kanale: Faustyna.pl

18 maja br., w rocznicę urodzin św. Jana Pawła II, o godzinie 15.00 po raz siódmy wierni Australii i Oceanii łączyć się będą w modlitwie słowami Koronki do Miłosierdzia Bożego. Akcja jest owocem Kongresu Miłosierdzia Bożego, który odbył się w  Melbourne w 2018 roku, a polega na łączeniu się w modlitwie dwa razy w roku: 18 maja – rocznica urodzin św. Jana Pawła II, oraz 13 września – rocznica objawienia Koronki do Miłosierdzia Bożego przede wszystkim wiernych z Australii i Oceanii. Włączyły się do niej także siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia. 18 maja tego roku wszyscy uczestniczący w tej akcji, także z innych krajów świata, modlić się będą w następujących intencjach:

  • O pokój dla całego świata, zwłaszcza dla krajów, w których ludzie cierpią z powodu wojen.
  • O światło Ducha Świętego dla przywódców narodów, aby szukali dobrych rozwiązań dla współczesnych problemów i szanowali życie od poczęcia do naturalnej śmierci.
  • O ufne zwrócenie się ludzkości do Boga, aby podniosła się z moralnej nędzy, a w bolesnych doświadczeniach doznała pomocy i pocieszenia.
  • O radość nieba dla dusz w czyśćcu cierpiących.
  • W intencjach ludzi biorących udział w tej akcji.

 

Więcej i zapisy:

www.worldchaplet.org

15 maja br. w konkatedrze św. Mikołaja w Preszowie na Słowacji organizowany jest kolejny „Dzień z Bożym Miłosierdziem”. Wezmą w nim udział siostry z obydwu wspólnot Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia na Słowacji: Koszyc i Nižnego Hrušowa wraz z członkami i wolontariuszami stowarzyszenia „Faustinum”. W programie m.in. Eucharystia, konferencja sióstr na temat „Nasz Bóg ma na imię Miłosierdzie”, adoracja uwielbienia Miłosierdzia Bożego oraz modlitwa w Godzinie Miłosierdzia i Koronka do Miłosierdzia Bożego.

W Krakowie 12 maja br. (niedziela) odbędzie się doroczna procesja ku czci św. Stanisława BM z Wawelu na Skałkę (miejsca jego męczeństwa). W tej pięknej procesji, której tradycję sięgają XIII wieku, biorą udział biskupi, kapłani, różne zgromadzenia zakonne męskie i żeńskie, delegacje parafii z całej archidiecezji krakowskiej, niektóre w strojach regionalnych, oraz liczni wierni. Tradycyjnie w znaku swych relikwii podążają także patronowie Polski: św. Stanisław, św. Wojciech oraz inni święci Polacy, a wśród nich św. Siostra Faustyna, która od wielu już lat uczestniczy w tej narodowej procesji wraz z siostrami z krakowskiej wspólnoty Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia.

Pod takim hasłem w dniach 10-12 maja w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach odbędą się rekolekcje poświęcone słuchaniu głosu Boga w wirze codziennych zajęć, radości i trosk. Tej sztuki uczestniczy rekolekcji uczyć się będą od św. Siostry Faustyny, która pisała: „Staram się o ciszę wewnętrzną, abym mogła słyszeć Jego głos…” (Dz. 1828). Rekolekcje poprowadzą: o. Robert Więcek SJ, rekolekcjonista, dyrektor Krajowego Sekretariatu Papieskiej Światowej Sieci Modlitwy, oraz s. M. Emanuela Gemza ISMM,  przewodnicząca Stowarzyszenia Apostołów Bożego Miłosierdzia „Faustinum”, autorka książek i zeszytów formacyjnych „Faustinum”. Więcej informacji na stronie: www.faustinum.pl

Jezus powiedział do nich: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, ten się potępi. Tym, którzy uwierzą, takie znaki będą towarzyszyć: W moje imię będą wyrzucać demony, będą mówić nowymi językami, węże będą brać do rąk, i choćby wypili coś zatrutego, nie zaszkodzi im. Będą na chorych kłaść ręce, a ci zostaną uzdrowieni”. A gdy Pan Jezus to do nich powiedział, został wzięty do nieba i zasiadł po prawej stronie Boga. Oni zaś rozeszli się i przepowiadali Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdzał naukę znakami, które jej towarzyszyły (Mk 16, 15-20).

Z „Dzienniczka” św. Faustyny

6 V [1937]. Wniebowstąpienie Pańskie. Dziś od samego rana dusza moja jest dotknięta przez Boga. Po Komunii Świętej chwilę obcowałam z Ojcem Niebieskim. Dusza moja została pociągnięta w sam żar miłości; zrozumiałam, że żadne dzieła zewnętrzne nie mogą iść w porównanie z miłością czystą Boga… Widziałam radość Słowa Wcielonego i zostałam pogrążona w Troistości Bożej. Kiedy przyszłam do siebie, tęsknota zalała mi duszę. Tęsknię za połączeniem się z Bogiem. Miłość ogarniała mnie tak wielka ku Ojcu Niebieskiemu, że ten dzień cały nazywam nieprzerwaną ekstazą miłości. Cały wszechświat wydał mi się jakoby małą kropelką wobec Boga. Nie masz szczęścia większego nad to, że mi Bóg daje poznać wewnętrznie, że jest Mu miłe każde uderzenie serca mojego, i kiedy mi okazuje, że mnie szczególnie miłuje. To wewnętrzne przeświadczenie, w którym mię Bóg utwierdza o swej miłości ku mnie i o tym, jak Mu jest miła dusza moja, wprowadza w duszę moją głębię pokoju. W dniu tym nie mogłam przyjąć żadnego pokarmu, czułam się nasycona miłością (Dz. 1121).

Święta Siostra Faustyna kojarzona jest przede wszystkim z objawieniami Jezusa Miłosiernego. Mniej  z objawieniami Maryi, a miała ich kilkadziesiąt. W tych spotkaniach Maryja ukazywała Siostrze Faustynie tajemnicę miłosierdzia Bożego w swoim życiu, pouczała, umacniała, towarzyszyła w prorockiej misji Miłosierdzia. Jestem wam Matką z niezgłębionego miłosierdzia Boga (Dz. 449) – mówiła – Jestem nie tylko Królową nieba, ale i Matką Miłosierdzia i Matką twoją (Dz. 330).

Maryja dla Siostry Faustyny była przede wszystkim Matką Syna Bożego – Miłosierdzia Wcielonego i z miłosierdzia Boga także matką każdego człowieka. Jako troskliwa i najlepsza Matka oraz Mistrzyni życia duchowego uczyła ją kontemplacji Boga w swej duszy, posłuszeństwa woli Bożej, sztuki umiłowania krzyża i troski o te cnoty, które warunkują postawę zaufania wobec Boga i miłosierdzia względem bliźnich. Ujrzałam Matkę Bożą – zapisała Siostra Faustyna – która mi powiedziała: O, jak bardzo miła jest Bogu dusza, która idzie wiernie za tchnieniem Jego łaski. Ja dałam Zbawiciela światu, a ty masz mówić światu o Jego wielkim miłosierdziu i przygotować świat na powtórne przyjście Jego, który przyjdzie nie jako miłosierny Zbawiciel, ale jako Sędzia sprawiedliwy. O, on dzień jest straszny. Postanowiony jest dzień sprawiedliwości, dzień gniewu Bożego, drżą przed nim aniołowie. Mów duszom o tym wielkim miłosierdziu póki czas zmiłowania; jeżeli ty teraz milczysz, będziesz odpowiadać w on dzień straszny za wielką liczbę  dusz. Nie  lękaj się  niczego, bądź  wierna do  końca, Ja współczuję z tobą (Dz. 635).

W kolejnym odcinku podcastu „Zeszyty pełne miłości” s. Gaudia Skass z krakowskiego klasztoru Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia przeczyta i skomentuje kilka numerów „Dzienniczka”  św. Siostry Faustyny (122-129). Opowie w nich  o cierpieniu, które przychodzi ze strony najbliższych i o tym, jak wtedy odpowiedzieć miłością na kolejną ranę? Dobrym słowem na agresję, przemoc, manipulacje… To wydaje się zbyt trudne, ale z Bogiem nic nie jest zbyt trudne.

Pełny tekst „Dzienniczka” na stronie: www.faustyna.pl, w wersji audio w układzie chronologicznym na You Tube w kanale: Faustyna.pl

8 maja br. mija 156. rocznica założenia przez matkę Teresę Ewę z książąt Sułkowskich hrabinę Potocką domu Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie. Wtedy siostry zajęły się wychowaniem dziewcząt i kobiet potrzebujących głębokiej odnowy moralnej, najpierw w „Domu Miłosierdzia” przy kościele Miłosierdzia Bożego na Smoleńsku, potem w obiekcie klasztornym przy zbiegu ulic: Zwierzynieckiej i Straszewskiego (dzisiaj jest hotel Radisson), a od 1891 roku – w Krakowie-Łagiewnikach.

Dzisiaj siostry nie tylko realizują pierwotne dzieło, ale także pełnią misję św. Siostry Faustyny głoszenia światu orędzia Miłosierdzia. Czynią to wobec pielgrzymów przybywających z całego świata do łagiewnickiego Sanktuarium oraz przez wiele nowych dzieł: Stowarzyszenie Apostołów Bożego Miłosierdzia „Faustinum”, Wydawnictwo „Misericordia”, kwartalnik „Orędzie Miłosierdzia”, strony internetowe (www.faustyna.pl  w 9 językach), transmisję on-line z kaplicy cudownego obrazu Jezusa Miłosiernego i grobu św. Faustyny, Nieustanną Koronkę, Koronkę za konających, media, codzienną transmisję modlitwy w Godzinie Miłosierdzia i Koronki w TVP i innych stacjach telewizyjnych oraz kilkunastu rozgłośniach radiowych, przez portale społecznościowe, wyjazdy do innych parafii w Polsce i poza granice kraju, prowadzenie rekolekcji i dni skupienia, udział w sympozjach i kongresach poświęconych miłosierdziu Bożemu oraz dziedzictwu św. Siostry Faustyny, korespondencję, itd.  W każdej posłudze, nawet najbardziej ukrytej, siostry głoszą orędzie o miłosiernej miłości Boga do człowieka.

3-5 maja w ramach projektu Samarytanka odbędą się rekolekcje dla kobiet w miejscowości Ozjornoje. Rekolekcje pod hasłem: „Gdybyś znała dar Boży”. Prowadzą s. Anastasis Omelchenko, s. Kazimiera Wanat, nazaretanka i s. Madlen Hofmann ze Zgromadzenia Rodziny Maryi. W programie medytacje słowa Bożego, konferencje, warsztaty.

Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w mojej miłości. Będziecie zaś trwać w mojej miłości, jeśli zachowacie moje przykazania, podobnie jak Ja spełniłem przykazania mojego Ojca i trwam w Jego miłości. Powiedziałem wam to, aby wypełniała was moja radość i aby ta radość była doskonała. To jest bowiem moje przykazanie, abyście się wzajemnie tak miłowali, jak Ja was umiłowałem. Nie ma większej miłości nad tę, gdy ktoś poświęca swoje życie za przyjaciół. Wy jesteście moimi przyjaciółmi, jeśli spełniacie wszystko, co wam polecam. Już nie nazywam was sługami, bo sługa nie wie, co czyni jego pan. Nazwałem was przyjaciółmi, gdyż dałem wam poznać wszystko, czego dowiedziałem się od Ojca. To nie wy wybraliście Mnie, lecz Ja wybrałem was i Ja wyznaczyłem was, abyście szli, przynosili owoc i aby wasz owoc był trwały; aby mój Ojciec dał wam wszystko, o co Go poprosicie w moje imię. To wam nakazuję, abyście się wzajemnie miłowali (J 15, 9-17).

Z „Dzienniczka” św. Faustyny

Miłość, miłość i jeszcze raz miłość Boga, ponad to nie ma nic większego ani w niebie, ani na ziemi. Największa wielkość to jest – miłować Boga, prawdziwa wielkość jest w miłości Bożej, prawdziwa mądrość jest – miłować Boga. Wszystko, co jest wielkie i piękne – w Bogu jest; poza Bogiem nie ma piękna ani wielkości. O mędrcy świata i umysły wielkie – poznajcie, że prawdziwa wielkość jest w miłowaniu Boga (Dz. 990).

W sobotę 4 maja br. do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach już po raz 17. przybędzie doroczna pielgrzymka katolików ze Słowacji organizowana przez „Radio Lumen”. Przybywa w niej obecnie ok. 10 000 pątników z całej Słowacji. Uroczystej Eucharystii o 10:30 przewodniczyć będzie bp František Trstenský, biskup spiski, w koncelebrze z wieloma kapłanami, którzy przybędą z pielgrzymami. O 14.00 konferencję wygłosi s. M. Clareta Fečova ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia na temat: „Moje Emaus – bliskość, która uzdrawia i otwiera oczy na niebo”. Pielgrzymkę zakończy modlitwa w Godzinie Miłosierdzia (15:00)  i Koronka do Miłosierdzia Bożego oraz pasterskie błogosławieństwo.

Program pielgrzymki tradycyjnie transmitowany będzie przez katolickie Radio „Lumen”, dzięki czemu w sposób duchowy będą uczestniczyć w niej także ci, którzy z wielu powodów nie mogą fizycznie przybyć do Łagiewnik.

W rocznym rozliczeniu PIT możemy przekazać 1,5% podatku na rzecz Organizacji Pożytku Publicznego. Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia prowadzi trzy dzieła, na które można przeznaczyć odpis podatku.

  1. Domu Samotnej Matki w Kiekrzu – (Numer KRS 0000224658 –Caritas Poznańska, wpisujemy cel szczegółowy: Na Dom Samotnej Matki w Kiekrzu).
  2. MOW w Kaliszu – (Numer KRS 0000270261- wpisujemy cel szczegółowy: MOW Kalisz 10037).
  3. MOW w Krakowie – (Numer KRS 0000270261 – wpisujemy cel szczegółowy: MOW Kraków 19153).

Środki przeznaczone są na pomoc samotnym matkom oraz edukację i wszechstronny rozwój młodzieży, m.in. na zakup wartościowych książek, wycieczki i wyjazdy na rekolekcje, zakup mebli i sprzętów AGD, materiały na zajęcia rozwijające uzdolnienia itd.

30 kwietnia br. przypada 24. rocznica kanonizacji Siostry Faustyny Kowalskiej ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia – apostołki Bożego Miłosierdzia. Kanonizacja miała miejsce na placu św. Piotra w Rzymie i w Sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach w 2000 roku. Siostra Faustyna opisała to wydarzenie z detalami ponad 60 lat wcześniej, pod koniec marca 1937 roku (Dz. 1044-10480. Kto był uczestnikiem tych wydarzeń, wie, że ta wizja dokładnie się spełniła. W tym dniu Ojciec Święty Jan Paweł II wprowadził święto Miłosierdzia Bożego dla całego Kościoła i orędzie Miłosierdzia przekazane przez św. Siostrę Faustynę dał całemu Kościołowi na trzecie tysiąclecie wiary. Świadectwo cudownego uzdrowienia badane do kanonizacji, opis tego wydarzenia oraz kanonizacyjna homilia Ojca  Świętego na stronie: faustyna.pl. Codziennie dziękujemy za ten „dar Boga dla naszych czasów”, jak o św. Faustynie i orędziu Miłosierdzia, które przekazała, powiedział św. Jan Paweł II. W jej prorocką misję głoszenia światu – przez świadectwo życia, czyny, słowa i modlitwę – biblijnej prawdy o miłosiernej miłości Boga włączają się miliony ludzi na całym świecie, tworząc Apostolski Ruch Bożego Miłosierdzia, czyli to „nowe zgromadzenie”, którego założenia żądał Jezus. Niech kolejna rocznica kanonizacji Apostołki Bożego Miłosierdzia będzie okazją nie tylko do dziękczynienia, ale także do zgłębiania jej niezwykle bogatego dziedzictwa.

Więcej w zakładce św. Siostra Faustyna, na You Tube w kanale: faustyna.pl

Taki tytuł nosi kolejny odcinek podcastu „Zeszyty pełne miłości”, który prowadzi s. Gaudia Skass z krakowskiego klasztoru Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia. W tym odcinku, w którym czyta i komentuje kilka numerów „Dzienniczka”  (114-121) św. Siostry Faustyny,  opowie o tym, że zdobycie każdego celu okupione jest walką, ciężką drogą dyscypliny i samozaparcia. Na drodze duchowej czekają nas zasadzki zmysłowej duchowości, które trzeba bezpiecznie obejść, by nie zatrzymać się w drodze do Boga. Droga komandosa to nie święty spokój, ale podążanie pod górę nad przepaścią. To wydaje się zbyt trudne, ale z Bogiem nic nie jest zbyt trudne. W tym odcinku także ważne myśli o niezagadanej codzienności.

Pełny tekst „Dzienniczka” na stronie: www.faustyna.pl, w wersji audio w układzie chronologicznym na You Tube w kanale: Faustyna.pl

W dniach 26-28 kwietnia w San Giovanni Rotondo odbędzie się II Narodowy Zjazd Faustinum pod hasłem: „Zjednoczeni z Jezusem Miłosiernym”. Wezmą w nim udział siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia z Krakowa i Rzymu: s. Emanuela Gemza, przewodnicząca Stowarzyszenia Apostołów Bożego Miłosierdzia „Faustinum”, i s. Wincenta Mąka, które wygłoszą referaty oraz s. Eliana Chmielewska i s. Tymoteusza Kmiotek, która podzieli się świadectwem.

Wcześniej siostry z krakowskiej wspólnoty spotkają się z wiernymi w kościele św. Dominika w Bari oraz w kościele Matki Bożej Bolesnej w Taviano, by przybliżyć im duchowe dziedzictwo św. Siostry Faustyny.

W niedzielę 28 kwietnia odbędzie się spotkanie formacyjne członków i woluntariuszy Stowarzyszenia „Faustinum” w Koprivnicy (północna Słowacja). Grupa działa przy parafii św. Andrzeja Apostoła. Spotkanie rozpocznie wspólna modlitwa w Godzinie Miłosierdzia i Koronka. Konferencje na temat  miłosierdzia Bożego w Biblii i „Dzienniczku” św. Siostry Faustyny wygłoszą ks. proboszcz Milan Supek oraz s. M. Blanka Krajčíková z koszyckiej wspólnoty Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia na Słowacji.

Ja jestem prawdziwym krzewem winorośli, mój Ojciec zaś jest hodowcą winnej latorośli. Każdą gałązkę, która nie owocuje we Mnie, odcina. Tę zaś, która rodzi owoce, oczyszcza, aby dawała ich jeszcze więcej. Wy już jesteście oczyszczeni dzięki nauce, którą wam przekazałem. Trwajcie we Mnie tak, jak Ja w was. Podobnie jak winna gałązka nie może owocować sama z siebie, gdy nie trwa w krzewie, tak też i wy, jeśli nie będziecie trwać we Mnie. Ja jestem krzewem winorośli, a wy gałązkami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi obfity owoc, gdyż beze Mnie nic nie możecie uczynić. Jeśli ktoś nie trwa we Mnie, będzie odrzucony jak gałązki i uschnie. Zbiera się je, wrzuca w ogień i spala. Jeśli będziecie trwać we Mnie i jeśli Moja nauka będzie trwać w was, proście, a spełni się wszystko, cokolwiek tylko pragniecie. Przez to bowiem doznał chwały mój Ojciec, że przynosicie obfity owoc i jesteście Moimi uczniami (J 15, 1-8).

Z „Dzienniczka” św. Faustyny

Miłości wieczna, urabiaj sam moją duszę, aby była zdolna do wzajemnej miłości Ciebie. O żywa Miłości, uczyń mnie zdolną do wiecznego kochania Ciebie. Chcę wiecznie odpowiadać wzajemnością na Twoją miłość. O Chryste, jedno spojrzenie Twoje droższe mi jest niżeli światów tysiące, niżeli niebo całe. Ty możesz, Panie, uczynić mą duszę tak, aby umiała zrozumieć Ciebie w całej pełni, jakim jesteś. Wiem i wierzę, że Ty wszystko możesz; jeżeli raczyłeś się mi tak hojnie udzielić, to wiem, że możesz jeszcze być hojniejszy; wprowadź mnie do zażyłości ze sobą tak daleko, dokąd natura ludzka wprowadzona być może… (Dz. 1631).

Osoby z wielu krajów świata, uczestniczące w dziele „Nieustannej Koronki do Miłosierdzia Bożego”, modlą się nie tylko we własnych potrzebach, ale także proszą o „miłosierdzie dla nas i całego świata”. Intencja szczegółowa na kwiecień: o moralne i duchowe odrodzenie ludzkości i ufne zwrócenie się do Miłosierdzia Bożego.

Dzieło „Nieustannej Koronki” jest odpowiedzią na prośbę Jezusa, by nieustannie błagać o „miłosierdzie dla nas i całego świata”. Prowadzi je Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia na stronie: www.faustyna.pl od 2011 roku. Może w nim uczestniczyć każdy internauta, który wypełni krótki formularz wpisowy i choćby jeden raz zadeklaruje odmówienie Koronki do Miłosierdzia Bożego, którą Jezus podyktował św. Siostrze Faustynie.

W kwietniu we wszystkich kaplicach Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, także w kaplicy z łaskami słynącym obrazem Jezusa Miłosiernego i grobem św. Faustyny w Sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach, odprawiane są wieczorne nabożeństwa ku czci Miłosierdzia Bożego, w czasie których śpiewania jest Litania do Miłosierdzia Bożego. Wezwania litanijne zapisała św. Siostra Faustyna w swym „Dzienniczku” i na ich podstawie jej wileński spowiednik bł. ks. Michał Sopoćko ułożył tę Litanię. Modląc się jej słowami nie tylko uwielbiamy Miłosierdzie Boże, ale także lepiej możemy poznawać tajemnicę miłosiernej miłości Boga, która towarzyszy człowiekowi we wszystkich wymiarach jego ziemskiego życia, towarzyszy mu zawsze i wszędzie.

Plik audio – Litania śpiewana

Pod takim hasłem 27 kwietnia w klasztorze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Gdańsku (Trakt Świętego Wojciecha 396a) odbędzie się dzień skupienia dla kobiet. W programie: wejście w ciszę, rozmyślanie nad słowem Bożym i wybranymi tekstami „Dzienniczka” św. Siostry Faustyny, konferencje ks. Andrzeja Bulczaka i s. Gracjany Szewc, możliwość skorzystania ze spowiedzi świętej lub rozmowy, adoracja Jezusa w Najświętszym Sakramencie, Msza św., obiad oraz kawa/herbata i poczęstunek.

Zgłoszenia prosimy przesłać na adres e-mail: rekolekcje.kobietajestboska@gmail.com

Taki tytuł nosi 32 odcinek w serii spotów filmowych z Jezusowym orędziem Miłosierdzia, zapisanym w „Dzienniczku” św. Siostry Faustyny. Każdy odcinek ma formę dialogu między Jezusem i św. Siostrą Faustyną. W tym odcinku Jezus mówi: „Mów światu o Moim miłosierdziu, niech pozna cała ludzkość niezgłębione miłosierdzie Moje. Jest to znak na czasy ostateczne, po nim nadejdzie dzień sprawiedliwy. Póki czas niech uciekają się do źródła miłosierdzia Mojego” (Dz. 848). A św. Siostra Faustyna odpowiada: „Pragnę przechodzić świat cały i mówić duszom o wielkim miłosierdziu Boga. Kapłani, dopomóżcie mi w tym” (Dz. 491).

Scenariusz do serii spotów filmowych z Jezusowym orędziem Miłosierdzia napisała s. M. Elżbieta Siepak ISMM. To orędzie odsłania miłosierną miłość Boga i wzywa do odpowiedzi na nią postawą ufności wobec Boga, czyli pełnienia Jego woli, oraz świadczenia dobra bliźnim przez czyn, słowo i modlitwę. Teksty czytają: Adam Woronowicz i Aleksandra Posielężna, a muzykę napisał krakowski kompozytor i muzyk Paweł Bębenek. Jednominutowe spoty z nowymi, pięknymi plenerami zrealizowało Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia wspólnie z TVP. Wszystkie można zobaczyć na You Tube w kanale: Faustyna.pl.

Taki tytuł nosi kolejny odcinek podcastu „Zeszyty pełne miłości”, który prowadzi s. Gaudia Skass z krakowskiego klasztoru Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia. W tym odcinku, w którym czyta i komentuje kilka numerów „Dzienniczka”  (104-105 i 107-113) św. Siostry Faustyny,  opowie o dojrzałym spojrzeniu na grzech jako na chorobę serca, które nie potrafi kochać; o podejmowaniu tragicznych w skutkach decyzji na podstawie źle rozpoznanej rzeczywistości; o uzdrowieniu w sakramencie spowiedzi.

Pełny tekst „Dzienniczka” na stronie: www.faustyna.pl, w wersji audio w układzie chronologicznym na You Tube w kanale: Faustyna.pl

W dniach 19-21 kwietnia br. w Pustelni (diecezjalny ośrodek rekolekcyjny w pokamedulskim klasztorze, województwo świętokrzyskie) odbędą się rekolekcje o Bożym miłosierdziu „Z Dzienniczkiem św. Siostry Faustyny”. Poprowadzi je s. Anna Maria Trzcińska z łagiewnickiego klasztoru Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia. Może wziąć w nich udział każdy, kto  przez modlitwę słowem Bożym i refleksją nad tekstami z „Dzienniczka” św. Faustyny chce się spotkać z Jezusem Miłosiernym, by Go naśladować w postawie ufności wobec Ojca i miłosierdzia względem bliźnich oraz uczestniczyć w Jego misji zbawczej i uświecającej.

Więcej informacji i zapisy: recepcja@pustelnia.com.pl, tel.: 15 864 77 95.

Taki tytuł nosi kolejny odcinek podcastu „Zeszyty pełne miłości”, który prowadzi s. Gaudia Skass z krakowskiego klasztoru Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia. W tym odcinku, w którym czyta i komentuje kilka numerów „Dzienniczka”  (95-103 i 106) św. Siostry Faustyny,  opowie o tym, że każdego dnia stajemy przed wyborem: zdezerterować czy zgodzić się na szkolenie do jednostek specjalnych, czyli o wybór między tym, co łatwiejsze, a tym, co serce podpowiada, że lepsze. W tym odcinku mowa będzie o Bogu, który się ukrywa, przeprowadzi nas przez trudne doświadczenia i próby oraz o człowieku, który z całych sił próbuje Go odnaleźć. Trud, łzy i zmaganie, a to wszystko dla naszego dobra! Odwagi!

Pełny tekst „Dzienniczka” na stronie: www.faustyna.pl, w wersji audio w układzie chronologicznym na You Tube w kanale: Faustyna.pl

Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz poświęca swoje życie za owce, Najemnik zaś i ten, który nie jest pasterzem ani właścicielem owiec, gdy zobaczy zbliżającego się wilka, opuszcza je i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza.  Jest bowiem najemnikiem i nie troszczy się o owce. Ja jestem dobrym pasterzem.  Znam moje owce i one Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec i jak Ja znam Ojca. Poświęcam też swoje życie za owce. Posiadam jeszcze inne owce, które wprawdzie nie są z tej zagrody, lecz trzeba, abym je przyprowadził. Pójdą one za  moim głosem i tak powstanie jedna trzoda z jednym pasterzem. Ojciec miłuje Mnie, dlatego że oddaję swoje życie, aby je znowu odzyskać. Nikt mi go nie zabiera, lecz oddaję je z własnej woli. Posiadam bowiem władzę, aby je oddać, jak i ponownie odzyskać. Takie polecenie otrzymałem od mojego Ojca  (J 10, 11-18).

Z „Dzienniczka” św. Faustyny

Pan dał mi poznać, żebym Mu się ofiarowała, aby mógł czynić ze mną to, co Mu się podoba. Mam zawsze stawać przed Nim jako ofiara. Zlękłam się w pierwszej chwili, czując się nędzą bezdenną i znając dobrze siebie. – Odpowiedziałam Panu jeszcze raz: Jestem nędzą samą, jak mogę być zakładniczką? – Dziś tego nie rozumiesz. Jutro dam ci poznać w czasie adoracji. Serce mi drżało i dusza. Słowa mi tak głęboko utkwiły w duszy. Mowa Boża żywa jest. Kiedy przyszłam na adorację, odczułam w duszy, że weszłam do świątnicy Boga żywego, którego majestat [jest] wielki i niepojęty. I dał mi Pan poznać, czym są nawet najczystsze duchy wobec Niego. Chociaż na zewnątrz nic nie widziałam, obecność Boża przenikła mnie na wskroś. W tej chwili dziwnie mój umysł został oświecony. Przesunęła się przed oczyma mojej duszy wizja, jak u Pana Jezusa w Ogrójcu. Najpierw cierpienia fizyczne i wszystkie okoliczności, które je powiększą; cierpienia duchowe w całej rozciągłości i te, o których nikt wiedzieć nie będzie. W tę wizję wchodzi wszystko: posądzenia niewinne, odebranie dobrej sławy. Napisałam to w streszczeniu, ale to poznanie było tak jasne, że to, co później przeżywałam, nic się nie różniło od chwili, kiedy poznałam. Imię moje ma być „ofiara”. Kiedy skończyła się wizja, zimny pot spłynął mi po czole.

         Jezus dał mi poznać, że chociaż się nie zgodzę na to, to jednak mogę się zbawić i łask, których mi udzielał, nie zmniejszy i nadal będzie w takiej samej poufałości ze mną, tak że chociaż się nie zgodzę na tę ofiarę, to nie zmniejszy się przez to hojność Boża. I dał mi Pan poznać, że cała tajemnica ode mnie zależy, od mojego dobrowolnego zgodzenia się na tę ofiarę z całą świadomością umysłu. W tym akcie dobrowolnym i świadomym jest cała moc i wartość przed Jego majestatem. Chociażby mnie nic z tego, na com się ofiarowała, nie dosięgło, jednak przed Panem jest jakoby już wszystko do(64)konane. W tym momencie poznałam, że wchodzę w łączność z majestatem niepojętym. Czuję, że Bóg czeka na moje słowo, na moją zgodę. Wtem duch mój pogrążył się w Panu i rzekłam: Czyń ze mną, co Ci się podoba, poddaję się woli Twojej. Wola Twoja święta od dziś jest mi pokarmem. Wierna będę żądaniom Twoim, przy pomocy Twojej łaski. Czyń ze mną, co Ci się podoba. Błagam Cię, o Panie, bądź ze mną w każdym momencie życia mojego.

         Wtem – kiedy się zgodziłam wolą i sercem na tę ofiarę – obecność Boga przenikła mnie na wskroś. Dusza moja została pogrążona w Bogu i zalana tak wielkim szczęściem, że ani w części tego napisać nie mogę. Czułam, że majestat Jego otacza mnie. Dziwnie zostałam zlana z Bogiem. Widziałam wielkie upodobanie Boże w sobie i nawzajem utonął duch mój w Nim. Świadoma tego zjednoczenia się z Bogiem, czuję, że jestem szczególnie miłowana, i nawzajem kocham całą siłą swej duszy. Tajemnica wielka zaszła na tej adoracji, tajemnica między mną a Panem, i zdawało mi się, że skonam z miłości w Jego spojrzeniu. Choć mówiłam wiele z Panem, jednak bez słowa. – I powiedział Pan: Jesteś rozkoszą dla serca Mojego, od dziś każdy uczynek, najdrobniejszy, ma w oczach Moich upodobanie, cokolwiek czynić będziesz. W tym momencie czułam się przekonsekrowana. Powłoka ciała jest ta sama, ale dusza inna, w niej mieszka Bóg z całym swoim upodobaniem. Nie uczucie, ale świadoma rzeczywistość, której nic mi przyćmić nie może. Wielka tajemnica zadzierzgnęła się między mną a Bogiem. Odwaga i moc pozostała w duszy mojej.

         Kiedy wyszłam z adoracji, ze spokojem spojrzałam w oczy temu wszystkiemu, czego się przedtem tak bardzo lękałam. Kiedy wyszłam na korytarz, zaraz mnie spotkało wielkie cierpienie i upokorzenie przez jedną osobę. Przyjęłam z poddaniem się woli wyższej i głęboko przytuliłam się do Najświętszego Serca Jezusowego, Pana, dając poznać, że jestem gotowa do tego, na co się ofiarowałam. Cierpienie wyrastało jakby spod ziemi, sama matka Małgorzata dziwiła się temu. Innym wiele rzeczy ujdzie, bo naprawdę nie warto na to zwracać uwagi, ale mnie nic nie uchodzi, każde słowo analizowane, każdy krok uważany. – Jedna siostra powiedziała mi: Niech się siostra przygotuje na przyjęcie krzyżyka, jaki siostrę czeka od Matki Przełożonej, tak mi siostry żal. A ja w duszy cieszę się na to i już od dawna jestem na to gotowa. Kiedy zauważyła moją odwagę, zdziwiła się temu. Teraz widzę, że dusza z siebie niewiele może, ale z Bogiem wszystko może. Oto, co może łaska Boża. Mało jest dusz, które by zawsze były czujne na natchnienie Boże, a jeszcze mniej jest dusz takich, które by wiernie szły za natchnieniem Bożym (Dz. 135-138).

Mija 80 lat od poświęcenia najsłynniejszego obrazu Miłosierdzia Bożego z Sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach, na którym spełniły się słowa Jezusa: Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie (Dz. 47). Dziś można go spotkać nie tylko w świątyniach i mieszkaniach na wszystkich kontynentach, ale wszędzie, gdzie żyją, pracują i przebywają ludzie, nawet w portfelach z osobistymi dokumentami.

Działo się to 16 kwietnia 1944 roku, w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, w kaplicy zakonnej Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. W tym dniu pierwszą Mszę św. o 6.30 odprawił o. Józef Andrasz SJ, krakowski spowiednik i kierownik duchowy św. Siostry Faustyny, który towarzyszył Adolfowi Hyle przy malowaniu tego obrazu i udzielał stosownych wskazówek. Dzień wcześniej obraz umieszczono w ołtarzu, w którym do tej pory wisiał obraz Serca Bożego. Kronikarka domu krakowskiego zanotowała zachwyt sióstr nad nowym obrazem Jezusa Miłosiernego i fakt, że został on umieszczony na specjalnie zrobionej ramie, która tworzy całość z ołtarzem. Msza św. była bardzo uroczysta, ale sprawowana w kameralnym gronie sióstr i wychowanek, dlatego o. Andrasz przemówił specjalnie do sióstr parę gorących, serdecznych słów – zapisała kronikarka zakonna – wykazując nam, jak wielki to dla nas zaszczyt, że Pan Jezus nasze Zgromadzenie wybrał do szerzenia wśród ludzi miłości Jego i miłosierdzia i to nie tylko tu, w Józefowie, ale wszędzie, gdzie tylko będziemy mogły, bo przy patronce naszej Najświętszej Matce Miłosierdzia to właśnie nabożeństwo do miłosierdzia Jej Syna powinno stać się naszym najchlubniejszym zadaniem.

Kolejne Msze św. w tym dniu sprawowali: prowincjał jezuitów o. Władysław Lohn i prowincjał kapucynów ojciec Kazimierz Niczyński, którzy głosili wzruszające homilie o miłosiernej miłości Boga do ludzi i świata. A cóż to jest miłosierdzie? – pytał prowincjał kapucynów. – To ta wola napięta ku czynieniu i dzieleniu się dobrem. Bóg pragnie czynić nam dobrze, On rozsypuje swe miłosierdzie wszędzie. On stworzył nas, On stworzył nas bez nas i okazał nam swe bezgraniczne miłosierdzie. Mimo żeśmy stracili przez grzech prawo do Boga, do szczęścia i życia – Bóg zrobił wszystko, aby nas odkupić i nie w sposób wygodny i łatwy, ale własną krwią i życiem. W tym dniu po raz pierwszy – jak chciał Jezus – obchodzono pierwszą niedzielę po Wielkanocy jako święto Miłosierdzia Bożego: został poświęcony obraz namalowany według tego rysunku, jaki podał w objawieniu Siostrze Faustynie i z ambony głoszono homilie o miłosiernej miłości Boga, które otwierały serca i budziły w nich ufność, pragnienie pełnienia woli Bożej i czynnej miłości wobec ludzi.

Jak to się stało, że obraz Jezusa Miłosiernego pędzla Adolfa Hyły szybko zasłynął łaskami, a jego kopie i reprodukcje rozeszły się po całym świecie? Dlaczego właśnie na tym obrazie spełniły się słowa Jezusa: Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie? Przecież nie był to ani pierwszy obraz Jezusa Miłosiernego, ani pierwszy w kaplicach Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Wydawałoby się, że tym najsłynniejszym obrazem, na którym spełnią się słowa Jezusa, powinien być ten pierwszy, przy malowaniu którego asystowała sama św. Siostra Faustyna. Powstał on 10 lat wcześniej w pracowni Eugeniusza Kazimirowskiego (w 1934 roku) i jako pierwszy wizerunek tego typu został pokazany światu w Ostrej Bramie (1935), a jego reprodukcje zostały wydane już w 1937 roku w Krakowie. Kopię tego obrazu pędzla Łucji Bałzukiewiczówny w roku 1940 ks. Michał Sopoćko ofiarował do kaplicy Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Wilnie na Antokolu. Wcześniej, bo zaraz po wybuchu II wojny światowej w 1939 roku, obraz Jezusa Miłosiernego umieszczono w kaplicy Zgromadzenia w Płocku, a więc w miejscu objawienia tego obrazu. Dlaczego więc ani historycznie pierwszy obraz Jezusa Miłosiernego, który powstał pod okiem św. Siostry Faustyny, ani ten, który jako pierwszy odbierał cześć w kaplicach Zgromadzenia, nie stał się tym, na którym spełniły się wyżej cytowane słowa Jezusa?

Odpowiedź wydaje się prosta, gdy czyta się Boże plany, a nie trzyma się tylko ludzkiej logiki w ocenie procesów i wydarzeń. Otóż, życzenie Jezusa spełniło się na obrazie z Łagiewnik, ponieważ w tym miejscu wraz ze śmiercią Siostry Faustyny Bóg złożył całe jej duchowe dziedzictwo, a obraz Jezusa Miłosiernego jest jego wizualnym streszczeniem, znakiem jej życia i prorockiej misji niesienia światu orędzia Miłosierdzia. W całej historii tego obrazu jasno widać, że jego popularność wynika nie z ludzkiego działania, promocji, marketingu czy ludzkich ambicji, ale z Bożego działania. To Bóg sprawia cuda, jakie się przed nim dokonują, nie tylko w Łagiewnikach, ale wszędzie, gdzie ten obraz odbiera cześć.

Trzeba tu od razu dodać, że obraz Jezusa Miłosiernego z Łagiewnik choć najsłynniejszy, to przecież nie jedyny, którym posługuje się Bóg w udzielaniu swych łask. Każdy obraz Jezusa Miłosiernego jest dobry, jeśli odpowiada zapisowi, jaki w „Dzienniczku” pozostawiła św. Siostra Faustyna. Do każdego też stosują się wielkie obietnice Jezusa: Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie. Obiecuję także, już tu na ziemi, zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, a szczególnie w godzinę śmierci. Ja sam bronić ją będę jako swej chwały (Dz. 48). Podaję ludziom naczynie, z którym mają przychodzić po łaski do źródła miłosierdzia. Tym naczyniem jest ten obraz z podpisem: Jezu, ufam Tobie (Dz. 327). Bo nie w piękności farby ani pędzla jest wielkość tego obrazu, ale w Jego łasce, jak tłumaczył Siostrze Faustynie.

Aby korzystać z tych wielkich obietnic Jezusa, związanych z czcią Jego obrazu, trzeba zaopatrzyć się w naczynia do czerpania łask, bo paradoksalnie wielkość otrzymanych darów nie zależy od Boga, ale od człowieka, od wielkości naczynia, jakie posiada. A tym jedynym naczyniem – jak powiedział Jezus – jest postawa zaufania wobec Boga, która wyraża się w pełnieniu Jego woli. Nie jest to więc tylko postawa emocjonalna (wiem, że Ty, Panie, wszystko możesz mi dać) czy intelektualna (wiem, że mówisz prawdę, ale ja postępuję według tego, co sam uznaję za dobre), ale całożyciowa postawa, która ma bardzo konkretną miarę, a jest nią pełnienie woli Bożej. Tak wielkie mamy naczynia do czerpania łask, jak wiernie i wielkodusznie pełnimy wolę Boga, objawioną w przykazaniach, słowie Bożym, obowiązkach stanu czy rozpoznanych natchnieniach Ducha Świętego.

Cześć obrazu Jezusa Miłosiernego, który ukazuje miłosierną miłość Boga, najpełniej objawioną w życiu, śmierci i zmartwychwstaniu Jego Syna, polega więc na ufnej modlitwie połączonej z uczynkami miłosierdzia wobec bliźnich. Można je spełniać przez dobre czyny, słowa czy modlitwę. I dopiero wypełnienie tych warunków daje możliwość korzystania z obietnic, jakie Jezus związał z czcią tego obrazu. Archiwum klasztorne w łagiewnickim Sanktuarium i archiwa w innych miejscach kultu Bożego Miłosierdzia zawierają tysiące podziękowań za łaski duchowe i doczesne dobrodziejstwa, jakie wierni wyprosili przed tym obrazem dla siebie i innych.

Przed łaskami słynącym obrazem Jezusa Miłosiernego w Łagiewnikach modliło się trzech papieży: Jan Paweł II (7 czerwca 1997), Benedykt XVI (27 maja 2006) i Franciszek (30 lipca 2016). Od czasu II wojny światowej modlił się przed nim Karol Wojtyła, kapłan, biskup, a jako papież w 1997 roku mówił: Stąd bowiem wyszło orędzie miłosierdzia Bożego, które sam Chrystus zechciał przekazać naszemu pokoleniu za pośrednictwem błogosławionej Faustyny. A jest to orędzie jasne i czytelne dla każdego. Każdy może tu przyjść, spojrzeć na ten obraz miłosiernego Chrystusa, na Jego serce promieniujące łaskami i w głębi duszy usłyszeć to, co słyszała Błogosławiona: Nie lękaj się niczego, Ja jestem zawsze z Tobą (Dz. 613). A jeśli szczerym sercem odpowie „Jezu, ufam Tobie!”, znajdzie ukojenie wszelkich niepokojów i lęków.

 s. M. Elżbieta Siepak ISMM

         ……………………………

„Orędzie Miłosierdzia” 2024, nr 130.