W sobotę 15 kwietnia s. Terezjana Klepacka z łagiewnickiej wspólnoty Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia będzie uczestniczyć w nocnym czuwaniu przed Świętem Miłosierdzia w kościele św. Teresy u karmelitów bosych w Przemyślu, w czasie którego wygłosi konferencję pt. „Bliskość Boga” w oparciu o duchowość św. Faustyny. W Niedzielę Miłosierdzia natomiast poprowadzi modlitwę w Godzinie Miłosierdzia i Koronkę do Miłosierdzia Bożego w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, w której też posługują karmelici.
12 kwietnia o godzinie 17.00 w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przed łaskami słynącym obrazem Jezusa Miłosiernego i przy grobie św. Faustyny sprawowana będzie Msza św. w intencjach wszystkich Twórców, Tłumaczy, Informatyków, Dobrodziejów i Ofiarodawców strony internetowej: faustyna.pl i jej wszystkich wersji w językach obcych oraz dzieł miłosierdzia na nich prowadzonych: „Koronki za konających”, transmisji on-line z łagiewnickiego Sanktuarium, Nieustannej Koronki. Niech Jezus Miłosierny przez naszą apostolską posługę dociera z orędziem Miłosierdzia do tysięcy ludzkich serc na całym świecie, aby one doświadczyły Jego obecności, głębokiego pokoju i radości.
W czwartek 13 kwietnia na Słowacji organizowana jest akcja modlitewna, polegająca na odmawianiu różańca przez 24 godziny w intencji tego narodu. Biorą w niej udział także siostry Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia ze wspólnoty z Nižného Hrušova, które w godzinach 15.00-16.00 będą modlić się na żywo różańcem za swoją ojczyznę w Sanktuarium Matki Bożej w Gaboltove.
Alleluja!!! Jezus żyje!!! Żyje pośród nas i w nas, gdy jesteśmy w stanie łaski uświęcającej. Miłość zwyciężyła grzech, Życie – śmierć, Jezus pokonał wszelkie zło i nieprzyjaciela człowieka – szatana. Odtąd i my w Jezusie możemy odnosić zwycięstwo nad grzechem i ludzką słabością, a przez to coraz pełniej żyć we wspólnocie z Bogiem. Niech więc w nas i przez nas sławi się miłosierdzie Boże! Radosnego świętowania tej największej tajemnicy naszej wiary!
Z okazji Świąt Wielkanocnych i Święta Miłosierdzia Bożego siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia życzą wszystkim Dobroczyńcom, Współpracownikom wspierającym jego dzieła apostolskie, a także Internautom nawiedzającym strony Zgromadzenia radosnego spotkania z Panem Zmartwychwstałym i Miłosiernym. On przynosi pokój, jakiego świat dać nie może, serca napełnia swą miłością i zawsze błogosławi, jak na obrazie, który kazał namalować. Życzymy również wszelkich łask, a w święto Miłosierdzia skorzystania z tej największej obietnicy Jezusa, jaką jest zupełne odpuszczenie win i kar. Błogosławionych Świąt!!!
W pierwszym dniu tygodnia, wczesnym rankiem, gdy jeszcze panowały ciemności, przyszła Maria Magdalena do grobu i zauważyła kamień odsunięty od grobowca. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i oznajmiła im: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go złożono”. Piotr i ten drugi uczeń wyruszyli więc i udali się do grobu. Obydwaj biegli razem, lecz ten drugi uczeń wyprzedził Piotra i jako pierwszy znalazł się przy grobie. A gdy się pochylił, zobaczył leżące płótna. Nie wszedł jednak do środka. Przybył także idący za nim Szymon Piotr i on wszedł do grobowca. Tam spostrzegł leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie. Nie leżała ona razem z tamtymi płótnami, lecz zwinięta osobno w innym miejscu. Wtedy wszedł ten drugi uczeń, który dotarł wcześniej do grobu. A gdy zobaczył, uwierzył. Nie pojmowali bowiem jeszcze Pisma, iż trzeba, aby On powstał z martwych (J 20, 1-9).
Z „Dzienniczka” św. Faustyny
Zmartwychwstanę w Jezusie, ale muszę wpierw w Nim żyć. Jeżeli nie rozłączę się z krzyżem, wtenczas okaże się we mnie Ewangelia. Wszystkie moje niedostatki uzupełnia Jezus we mnie – Jego łaska, która działa nieustannie. Trójca Święta udziela mi swego życia w obfitości przez dar Ducha Świętego. Trzy Boskie Osoby we mnie mieszkają. Bóg, jeżeli kocha, to całym sobą, całą mocą swej istoty. Jeżeli mnie tak Bóg ukochał, cóż ja na to – ja, oblubienica Jego? (Dz. 392).
W Wielki Piątek rozpoczyna się nowenna przed świętem Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus prosił św. Faustynę, aby przez tę nowennę, która polega na odmawianiu przez dziewięć dni Koronki do Miłosierdzia Bożego, przygotować się do uroczystości, w której czcimy Boga w tajemnicy Jego niezgłębionego miłosierdzia. O tej nowennie powiedział, że można w niej uprosić wszystko, jeśli to jest zgodne z wolą Bożą, czyli dobre dla nas na ziemi i w wieczności. Z pobożności można także dołączyć Nowennę, którą Jezus podyktował Siostrze Faustynie. Uroczyste rozpoczęcie tej Nowenny w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach nastąpi po modlitwie w Godzinie Miłosierdzia (15:00), która w Wielki Piątek w sposób wyjątkowy jest celebrowana i przeżywana. Transmisja na stronie: faustyna.pl, i TVP3.
W Kościele katolickim Wielka Sobota jest dniem żałoby po ukrzyżowaniu Jezusa Chrystusa. W kościołach i kaplicach w „Grobie Pańskim” adorujemy Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, dziękując Mu za dzieło odkupienia i wszystkie łaski wysłużone na krzyżu dla naszego zbawienia oraz błagamy o miłosierdzie dla nas i całego świata. W Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach od rana święcone są pokarmy na świąteczne stoły. O godzinie 15:00 odprawiana jest modlitwa w Godzinie Miłosierdzia z nowenną przed Świętem Miłosierdzia Bożego, a następnie nabożeństwo zstąpienia Jezusa do otchłani. Po zapadnięciu zmroku, a więc o godzinie 20:00 przed bazyliką rozpoczynają się obrzędy Wigilii Paschalnej z Eucharystią, na które należy przynieść świecie, gdyż w czasie liturgii odnawiane są przyrzeczenia chrztu świętego.
Osoby z wielu krajów świata, uczestniczące w dziele „Nieustannej Koronki do Miłosierdzia Bożego”, modlą się nie tylko we własnych potrzebach, ale także proszą o „miłosierdzie dla nas i całego świata”. Intencja szczegółowa na lipiec: o bezpieczne wakacje dla wypoczywających, a dla wszystkich o wykorzystanie czasu na duchowe wzrastanie w ufności Bogu i bogactwie miłosierdzia świadczonego ludziom.
Dzieło „Nieustannej Koronki” jest odpowiedzią na prośbę Jezusa, by nieustannie błagać o „miłosierdzie dla nas i całego świata”. Prowadzi je Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia na stronie: www.faustyna.pl od 2011 roku. Może w nim uczestniczyć każdy internauta, który wypełni krótki formularz wpisowy i choćby jeden raz zadeklaruje odmówienie Koronki do Miłosierdzia Bożego, którą Jezus podyktował św. Siostrze Faustynie.
Dokonują się w konfesjonale, bo to powstawanie ze śmierci grzechu do życia. Pan Jezus powiedział do św. Siostry Faustyny: Powiedz duszom, gdzie mają szukać pociech, to jest w trybunale miłosierdzia; tam są największe cuda, które się nieustannie powtarzają. Aby zyskać ten cud, nie trzeba odprawić dalekiej pielgrzymki ani też składać jakichś zewnętrznych obrzędów, ale wystarczy przystąpić do stóp zastępcy Mojego z wiarą i powiedzieć mu nędzę swoją, a cud miłosierdzia Bożego okaże się w całej pełni. Choćby dusza była jak trup rozkładająca się i choćby po ludzku już nie było wskrzeszenia, i wszystko już stracone – nie tak jest po Bożemu, cud miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni. O biedni, którzy nie korzystają z tego cudu miłosierdzia Bożego; na darmo będziecie wołać, ale będzie już za późno (Dz. 1448). W Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach kapłani dyżurują w konfesjonałach codziennie, w bazylice od 8:00-18:00. Ponieważ w Wielkim Tygodniu konfesjonały są oblężone, dlatego nie warto odkładać spowiedzi na ostatnie dni przed Świętami.
Ufność. Niedowierzanie Mojej dobroci najwięcej Mnie rani. Jeżeli nie przekonała was o miłości Mojej śmierć Moja, to cóż was przekona? (Dz. 580) – skarżył się Jezus św. Faustynie. Jego życie, nauczanie, cuda najpełniej objawiły światu dobroć Boga, Jego miłosierną miłość. A mimo to tak trudno nam zaufać Bogu, tak głęboka jest rana nieufności po grzechu pierworodnym i naszych osobistych grzechach. Siostra Faustyna uchyla nam zasłony nieba i pozwala głębiej poznać miłosierną miłość Boga, najpełniej objawioną męce i śmierci krzyżowej Jezusa. To poznanie rodzi i rozwija w nas postawę ufności, która wyraża się w pełnieniu woli Bożej, zawartej w przykazaniach, słowie Bożym, obowiązkach stanu czy rozpoznanych natchnieniach Ducha Świętego. Wola Boga – jak mawiała św. Faustyna – jest dla nas samym miłosierdziem, dlatego wiernie ją pełniła i tak się modliła: Zabierzesz mnie w młodości – bądź błogosławiony; dasz mi doczekać sędziwego wieku – bądź błogosławiony; dasz zdrowie i siły – bądź błogosławiony; przykujesz mnie do łoża boleści, choćby [na] życie całe – bądź błogosławiony; dasz same zawody i niepowodzenia w życiu – bądź błogosławiony; dopuścisz, aby moje najczystsze intencje były potępione – bądź błogosławiony; dasz światło umysłowi mojemu – bądź błogosławiony; pozostawisz mnie w ciemności i we wszelakiego rodzaju udręczeniu – bądź błogosławiony. Od tej chwili żyję w najgłębszym spokoju, bo sam Pan niesie mnie na ręku swoim. On, Pan niezgłębionego miłosierdzia, wie, że Jego samego pragnę we wszystkim, zawsze i wszędzie (Dz. 1264). Pełnienie woli Bożej jest nie tylko wyrazem zaufania Bogu, ale także wyzwala z lęku, pychy i egoizmu, przynosi pokój serca i radość, pozwala coraz pełniej żyć w wolności dzieci Bożych oraz uczestniczyć w życiu i misji Jezusa. To najkrótsza droga do zjednoczenia z Bogiem w miłości.
Wielki Czwartek jest dniem dziękczynienia miłosiernemu Bogu za dar kapłaństwa oraz Eucharystii. Jezus pozwolił mi wejść do Wieczernika – pisała św. Siostra Faustyna o swym mistycznym doświadczeniu – i byłam obecna, co się tam działo Jednak najgłębiej przejęła mię chwila, [przejęłam] się chwilą, w której Jezus przed konsekracją wzniósł oczy w niebo i wszedł w tajemniczą rozmowę z Ojcem swoim. Ten moment w wieczności dopiero poznamy należycie. Oczy Jego były jako dwa płomienie, twarz rozpromieniona, biała jak śnieg, cała postać majestatyczna, Jego dusza stęskniona; w chwili konsekracji odpoczęła miłość nasycona – ofiara w całej pełni dokonana. Teraz tylko zewnętrzna ceremonia śmierci się wypełni, zewnętrzne zniszczenie. Istota jest w Wieczerniku (Dz. 684).
W Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach w Wielki Czwartek (6 kwietnia br.) o godzinie 18:00 Mszy Świętej Wieczerzy Pańskiej przewodniczyć będzie bp Jan Zając, honorowy kustosz Sanktuarium. Liturgię wielkoczwartkową zakończy procesja z Najświętszym Sakramentem do Ciemnicy, która tradycyjnie jest urządzana w kaplicy klasztornej z łaskami słynącym obrazem Jezusa Miłosiernego i grobem św. Faustyny. Adoracja Pana Jezusa w Ciemnicy będzie trwać przez całą noc.
Spędzenie weekendu na modlitwie i ze słowem Bożym to nie tylko okazja do zatrzymania się i zaczerpnięcia nowych sił, ale także do spotkania z Tym, który kocha nas niewyobrażalnie. Siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia serdecznie zapraszają dziewczęta i kobiety w wieku od 18 do 30 lat do Nižneho Hrušova na Słowacji na weekendowe spotkanie w Wielkim Poście w dniach: od 31 marca do 2 kwietnia. Spotkanie rozpoczyna się w piątek Mszą Świętą o godzinie 18:00, a kończą niedzielnym obiadem.
Więcej informacji można uzyskać pod numerem 0908 883 251 lub pod adresem emailowym hrusov@milosrdenstvo.sk
W dniach od 31 marca do 2 kwietnia br. s. Anastasis Omelchenko i s. Bakhita Voranawa z pietropawłowskiej wspólnoty Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia podzielą się orędziem Miłosierdzia z wiernymi w parafii Czkałowo, którą zamieszkują w Kazachstanie głównie potomkowie zesłańców narodowości polskiej i niemieckiej. Tematem szczególnym będzie godność kobiety w Biblii i „Dzienniczku” św. Siostry Faustyny.
Pod takim hasłem od 31 marca do 2 kwietnia w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w miejscowości Rzuców odbędą się wielkopostne rekolekcje dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Poprowadzą je s. Maria Vianneya i s. Maria Faustyna z klasztoru Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia w Sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach.
2 kwietnia br. jest Niedziela Męki Pańskiej, zwana też Niedzielą Palmową, która rozpoczyna Wielki Tydzień. W tym dniu na Mszach Świętych czytany jest ewangeliczny opis męki Jezusa. Eucharystię poprzedza procesja z palmami lub tylko poświęcenie palm na pamiątkę uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy. Palmy są symbolem odradzającego się życia Bożego w duszach wiernych. Ewangeliczny opis uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy w jakiś sposób uzupełnia mistyczne doświadczenie św. Faustyny, która w „Dzienniczku” pisała: Widziałam Pana Jezusa siedzącego na oślątku i uczniów, i wielkie rzesze, które szły razem z Panem Jezusem rozradowane, z gałęziami w ręku, i jedni rzucali je pod nogi, gdzie jechał Pan Jezus, a inni trzymali gałązki w górze, skacząc i wyskakując przed Panem, i nie wiedzieli, co czynić z radości. I widziałam drugą rzeszę, która wyszła naprzeciw Jezusowi, tak samo z rozradowanym obliczem i z gałęziami w rękach, i nieustannie wykrzykiwali z radości, i dzieci małe, ale Jezus był bardzo poważny. I dał mi poznać Pan, jak cierpiał w tym czasie. I w tej chwili nic nie widziałam, tylko Jezusa, który miał Serce przesycone niewdzięcznością (Dz. 642). Jezus dał mi poznać, ile cierpiał w tym triumfalnym pochodzie. Hosanna odbijało się w Sercu Jezusa echem – ukrzyżuj. Dał mi Jezus odczuć to w sposób szczególny (Dz. 1028).
1 kwietnia br. w klasztorze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia przy ul. Żytniej w Warszawie odbędzie się erygowanie wspólnoty Stowarzyszenia Apostołów Bożego Miłosierdzia „Faustinum” z udzielam przewodniczącej s. Emanueli Gemzy, wiceprzewodniczącej s. Clarety Fečovej i członka zarządu Kingi Szczepanik. W programie: Eucharystia, adoracja Jezusa w Najświętszym Sakramencie z modlitwą w Godzinie Miłosierdzia i Koronką do Miłosierdzia Bożego, akt erygowania wspólnoty i agapa. Erygowanie wspólnoty „Faustinum” w parafii lub przy klasztorach Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia może się odbyć, gdy w danej wspólnocie jest 10 członków Stowarzyszenia, a nie tylko wolontariuszy.
Stowarzyszenie „Faustinum” zrzesza kapłanów, osoby konsekrowane i wiernych świeckich z prawie 90 krajów świata, którzy chcą nieść światu orędzie Miłosierdzia świadectwem życia, czynem, słowem i modlitwą. Głównym jego zadaniem jest formacja apostołów Bożego Miłosierdzia w szkole św. Siostry Faustyny. „Faustinum” jest dziełem apostolskim Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia z siedzibą w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
Gdy zbliżyli się do Jerozolimy, przyszli do Berfage na Górze Oliwnej. Wtedy Jezus wysłał dwóch uczniów, mówiąc im: „Idźcie do wsi, która jest przed wami. Tam znajdziecie uwiązaną oślicę, a wraz z nią osiołka. Odwiążcie je i przyprowadźcie do Mnie. A gdyby wam ktoś coś mówił, powiedzcie: „Pan ich potrzebuje, ale zaraz je odeśle”. Stało się tak, aby spełniło się słowo przekazane przez proroka: ‘Mówcie do córki Syjonu: Oto twój Król przychodzi do ciebie, pokorny, jedzie na osiołku, który już nosi ciężary’. Uczniowie poszli i wykonali polecenie Jezusa. Przyprowadzili oślicę oraz osiołka i położyli na nie swoje płaszcze. A On usiadł na nich. I bardzo wielu ludzi słało swoje płaszcze na drodze, a inni ścinali gałęzie z drzew i rzucali je na drogę. Przed Nim i za Nim szły tłumy i wołały: „Hosanna Synowi Dawida! Chwała Temu, który przychodzi w imię Pana. Hosanna na wysokościach!”. Kiedy wszedł do Jerozolimy, poruszyło się całe miasto. Pytano: „Kto to jest?”. A tłumy odpowiadały: „To jest Jezus, prorok z Nazaretu w Galilei” (Mt 21, 1-11).
Męka Pańska według Ewangelii św. Mateusza wersja krótsza. Jezusa postawiono przed namiestnikiem. A namiestnik zapytał: „Czy Ty jesteś królem Żydów?”. Jezus odpowiedział: „Ty stwierdzasz”. Ale gdy Go oskarżali wyżsi kapłani i starsi, nic nie odpowiadał. Wtedy zapytał Go Piłat” „Czy słyszysz, o co Cię oskarżają?”. Lecz On nie odpowiedział mu ani słowem, co bardzo zdziwiło namiestnika. Z okazji święta namiestnik miał zwyczaj uwalniać jednego więźnia, którego lud wskazał. Mieli wtedy znanego więźnia, zwanego Jezusem Barabaszem. Kiedy się więc zgromadzili, Piłat ich zapytał: „Kogo mam wam uwolnić? Jezusa Barabasza czy Jezusa zwanego Chrystusem?”. Wiedział bowiem, że wydali Go z zawiści. A gdy on zasiadł na ławie sędziowskiej, jego żona przekazała mu prośbę: „Nie miej nic do czynienia z tym sprawiedliwym. Dziś we śnie wiele wycierpiałam z Jego powodu”. A wyżsi kapłani i starsi podburzyli tłum, żeby prosił o Barabasza, a domagał się śmierci dla Jezusa. Namiestnik zapytał: „Którego z tych dwóch mam wam uwolnić?”. Odpowiedzieli: „Barabasza!”. Piłat ich zapytał: „A co mam uczynić z Jezusem, zwanym Chrystusem?”. Wówczas wszyscy odpowiedzieli: „Na krzyż z Nim!”. Wtedy ich zapytał: „Co On złego zrobił?”. Lecz oni jeszcze głośniej krzyczeli: „Na krzyż z Nim!”. Piłat widział, że to nic nie pomaga, a zamieszanie staje się coraz większe. Wziął więc wodę i na oczach tłumu umył sobie ręce. I powiedział: „Nie ponoszę winy za tę krew. To wasza sprawa”. A cały lud odparł: „Niech Jego krew spadnie na nas i na nasze dzieci!”. Wtedy wypuścił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie. Żołnierze namiestnika zabrali Jezusa do pretorium. Zgromadzili tam cały oddział. Następnie rozebrali Go i narzucili na Niego szkarłatny płaszcz. Uplecioną z cierni koronę włożyli Mu na głowę, a do prawej ręki dali Mu trzcinę. Potem przyklękali przed Nim i szydzili z Niego, wołając: „Bądź pozdrowiony, królu Żydów!”. I plując na Niego, brali trzcinę i bili Go po głowie. Kiedy Go wyszydzili, zdjęli z Niego płaszcz i założyli Mu Jego własne ubranie. Następnie poprowadzili Go na ukrzyżowanie. Kiedy wychodzili, spotkali Cyrenejczyka imieniem Szymon. Przymusili go, żeby niósł Jego krzyż. Gdy przyszli na miejsce zwane Golgota, to znaczy Miejsce Czaszki, dali Mu do picia wino zmieszane z żółcią. On skosztował, ale nie chciał pić. Potem ukrzyżowali Go, a Jego ubranie rozdzielili między siebie, rzucając o nie losy. Po czym usiedli i pilnowali Go. A nad Jego głową umieścili napis z podaniem Jego winy: „To jest Jezus, król Żydów!”. Razem z Nim ukrzyżowano dwóch przestępców: jednego z prawej, a drugiego z lewej strony. A przechodzący szydzili z Niego. Potrząsali głowami mówili: „Ty, co burzysz świątynię i w trzy dni ją odbudowujesz, wybaw sam siebie! Jeśli jesteś Synem Bożym, zejdź z krzyża!”. Podobnie szydzili wyżsi kapłani, nauczyciele Pisma i starsi. Mówili: „Innych wybawiał, a sam siebie nie może wybawić! Jest królem Izraela. Niech zejdzie teraz z krzyża, to Mu uwierzymy! Zaufał Bogu, niech Go teraz wybawi, jeśli Go kocha! Powiedział przecież: ‘Jestem Synem Bożym!’” Podobnie ubliżali Mu ukrzyżowani z Nim przestępcy. Od godziny szóstej do godziny dziewiątej ciemność okryła całą ziemię. Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: „Eli, eli, lema sabachthani?”. To znaczy: „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?”. Niektórzy z tych, co tam stali, słysząc to, mówili: „Eliasza wzywa”. I zaraz jeden z nich podbiegł, wziął gąbkę, nasycił ją octem, włożył na trzcinę i dał Mu pić. Inni jednak mówili: „Poczekaj! Zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, aby Go wybawić”. A Jezus znowu zawołał donośnym głosem i oddał ducha. Wtedy zasłona świątyni rozdarła się od góry do dołu na dwie części. Ziemia się zatrzęsła, a skały popękały. Grobowce się otwarły i wielu z pogrzebanych świętych wstało w swoich ciałach. Wyszli z grobowców, po Jego zmartwychwstaniu weszli do Miasta Świętego i ukazali się wielu. A setnik i ci, którzy razem z nim pilnowali Jezusa, widząc trzęsienie ziemi i to wszystko, co się wydarzyło, bardzo się przerazili i stwierdzili: „Rzeczywiście On był Synem Bożym” (Mt 27, 11, 54).
Z „Dzienniczka” św. Faustyny
Niedziela Palmowa. Byłam na Mszy świętej, ale po palmę iść nie miałam siły. Czułam się tak słaba, że zaledwie mogłam wytrwać na Mszy świętej. Podczas Mszy świętej Jezus dał mi poznać ból swej duszy, i odczułam to wyraźnie, jak te hymny: Hosanna, bolesnym echem odbijały się w Jego Najświętszym Sercu. Dusza moja została zalana także morzem goryczy, a każde Hosanna przebijało mi serce na wskroś. Cała dusza moja została pociągnięta w bliskość Jezusa. – Usłyszałam głos Jezusa: Córko Moja, współczucie twoje dla Mnie jest Mi ochłodą, dusza twoja nabiera odrębnej piękności przez rozważenie męki Mojej (Dz. 1657).
W dniach 27-28 marca 2023 roku nie będzie transmisji on-line z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach z kaplicy Jezusa Miłosiernego z grobem św. Faustyny powodu naprawy i konserwacji kamery. Bardzo przepraszamy za to utrudnienie w łączności z tym świętym miejscem, ale nie mamy zapasowej kamery, by utrzymać ciągłość transmisji, a ta z której korzystamy przez przerwy pracuje już kilka lat.
Pod takim hasłem od 25 do 28 marca odbędą się wielkopostne rekolekcje dla dzieci, młodzieży i dorosłych w parafii Matki Bożej Fatimskiej w miejscowości Chojnice. Poprowadzą je s. Maria Vianneya i s. Tobiana z klasztoru Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia w Sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach.
Znaczenie codziennych wyborów. Może nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wiele zależy od naszych codziennych wyborów, od tego brania krzyża na każdy dzień i podążania śladami Jezusa. Tak naprawdę tutaj, w ziemskim życiu, decydujemy o wszystkim: nie tylko o tym, co ma znaczenie dla życia osobistego, rodzinnego, zawodowego, społecznego, narodowego…, ale przede wszystkim dla życia wiecznego. Żyjemy na ziemi tylko po to, by nauczyć się miłości, bo cała wieczność polegać będzie na miłowaniu. A w sztukę miłowania wpisany jest krzyż znoszenia cierpień, przebaczania, ofiary… O tym, jakie znaczenie na życie wieczne ma umiejętność dźwigania krzyża, tak Jezus pouczył Siostrę Faustynę.
Ujrzałam Pana Jezusa przybitego do krzyża. Kiedy Jezus chwilę na nim wisiał, ujrzałam cały zastęp dusz ukrzyżowanych tak jak Jezus. I ujrzałam trzeci zastęp dusz i drugi zastęp dusz. Drugi zastęp nie był przybity do krzyża, ale dusze trzymały silnie w ręku krzyż; trzeci zaś zastęp dusz nie był ani ukrzyżowany, ani [nie] trzymał w ręku krzyża silnie, ale wlokły te dusze krzyż za sobą i były niezadowolone. Wtem rzekł mi Jezus: „Widzisz, te dusze, które są podobne w cierpieniach i wzgardzie do Mnie, te też będą podobne i w chwale do Mnie; a te, które mają mniej podobieństwa do Mnie w cierpieniu i wzgardzie, te też będą miały mniej podobieństwa i w chwale do Mnie”. Duszami ukrzyżowanymi – najwięcej ich było ze stanu duchownego. Widziałam także i dusze znajome ukrzyżowane, co mi sprawiło wielką radość. Wtem rzekł mi Jezus: „W jutrzejszym rozmyślaniu zastanawiać się będziesz nad tym, coś dziś widziała” (Dz. 446).
26 marca br. s. Wincenta Mąka z rzymskiej wspólnoty Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia dzielić się będzie orędziem Miłosierdzia, zapisanym w „Dzienniczku” św. Siostry Faustyny, z wiernymi w parafii św. Krystyny w Turynie. W ramach przygotowań do święta Miłosierdzia w sposób szczególny mówić będzie o tej formie kultu Miłosierdzia Bożego. W programie Eucharystia, modlitwa w Godzinie Miłosierdzia i Koronka do Miłosierdzia Bożego oraz spotkanie przy wspólnym stole.
Pewien człowiek z Betanii, miejscowości Marii i jej siostry Marty, był chory. Miał on na imię Łazarz. Maria zaś była tą kobietą, która namaściła Pana wonnym olejkiem i swymi włosami wytarła Jego stopy. Właśnie jej brat Łazarz chorował. Siostry przekazały więc Jezusowi wiadomość: „Panie, ten, którego kochasz, jest chory”. Gdy Jezus to usłyszał, rzekł: „Ta choroba nie zmierza ku śmierci, lecz ku chwale Bożej. Dzięki niej Syn Boży dozna chwały”. A Jezus miłował Martę, jej siostrę oraz Łazarza. Gdy jednak usłyszał, że choruje, pozostał w tamtym miejscu jeszcze dwa dni. Dopiero po ich upływie zwrócił się do uczniów: „Wróćmy znowu do Judei”. Uczniowie Mu powiedzieli: „Rabbi, Żydzi dopiero co usiłowali Cię ukamienować, a Ty chcesz tam ponownie wrócić?”. Jezus im odparł: „Czy dzień nie ma dwunastu godzin? Kto chodzi za dnia, nie potyka się, gdyż widzi światło tego świata. Kto natomiast chodzi nocą, potyka się, ponieważ nie ma w nim światła”. A gdy to powiedział, dodał: „Nasz przyjaciel Łazarz zasnął, lecz pójdę, aby go wyrwać ze snu”. Uczniowie odrzekli: „Panie, jeśli usnął, to będzie zdrowy”. Jezus jednak powiedział tak o jego śmierci, uczniowie natomiast uważali, że mówi o zapadnięciu w sen. Oświadczył im więc otwarcie: „Łazarz umarł. Ale raduję się ze względu na was, abyście uwierzyli. Z tego właśnie powodu nie było Mnie tam, lecz teraz chodźmy do niego”. Tomasz, zwany Didymos, zawołał wtedy do współuczniów: „Chodźmy i my, aby razem z Nim umrzeć!”. Gdy Jezus tam dotarł, zastał go już od czterech dni leżącego w grobie. Betania zaś leżała w pobliżu Jerozolimy, w odległości około piętnastu stadiów. Wielu Żydów przybyło więc do Marty i Marii, aby je pocieszyć po śmierci brata. Kiedy Marta usłyszała, że Jezus nadchodzi, wybiegła Mu naprzeciw, Maria natomiast została w domu. Marta zwróciła się do Jezusa: „Panie, gdybyś był tutaj, mój brat by nie umarł. Lecz nawet teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o co tylko Go poprosisz”. Jezus jej rzekł: „Twój brat powstanie z martwych”. Marta odpowiedziała: „Wiem, że zmartwychwstanie podczas zmartwychwstania w dniu ostatecznym”. Jezus oświadczył jej: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto wierzy we Mnie, nawet jeśliby umarł, będzie żył. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Czy wierzysz w to?”. Marta odrzekła: „Tak, Panie! Wierzę, że Ty jesteś Chrystusem, Synem Bożym, który przyszedł na świat”. A gdy to powiedziała, odeszła i zawołała swoja siostrę Marię, mówiąc jej po kryjomu: „Nauczyciel jest tutaj i prosi cię”. Ona zaś, gdy to usłyszała, szybko wstała i pobiegła do Niego. A Jezus nie wszedł jeszcze do miejscowości, lecz pozostał tam, gdzie spotkała go Marta. Również Żydzi, którzy przebywali w jej domu i pocieszali ją, poszli jej śladem, widząc, że zerwała się i wybiegła. Sądzili bowiem, że udała się do grobu, aby tam płakać. Tymczasem Maria dotarła do miejsca, gdzie zatrzymał się Jezus. Kiedy Go zobaczyła, upadła Mu do nóg i rzekła: „Panie, gdybyś był tutaj, mój brat by nie umarł”. Gdy więc Jezus zobaczył, że ona płacze, a także płaczą Żydzi, którzy z nią idą, rozgniewał się i wzburzył. Następnie zapytał: „Gdzie złożyliście go do grobu?”. Odparli: „Panie, chodź zobaczyć”. Jezus zapłakał. Wtedy Żydzi powiedzieli: „Zobaczcie, jak go kochał”. Niektórzy zaś mówili: „Czy Ten, który przywrócił wzrok niewidomemu, nie mógł sprawić, aby on nie marł?”. Jezus ponownie wzburzony, podszedł do grobu A była to grota zastawiona kamieniem. Polecił więc: „Odsuńcie kamień!”. Wtedy odezwała się Marta, siostra zmarłego: „Panie, już cuchnie. Nie żyje bowiem od czterech dni”. Jezus powiedział jej: „Czy nie zapewniłem cię, że zobaczysz chwałę Bożą, jeśli tylko uwierzysz?”. I odsunięto kamień. Wówczas Jezus wzniósł oczy w górę i zaczął się modlić: „Dziękuję Ci, Ojcze, że Mnie wysłuchałeś. Ja wiedziałem, że zawsze Mnie wysłuchujesz. Powiedziałem to jednak ze względu na otaczających Mnie ludzi, aby uwierzyli, że Ty Mnie posłałeś”. Po tych słowach zawołał z mocą: „Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!”. Wtedy zmarły wyszedł, mając nogi i ręce owinięte opaskami, twarz zaś przysłoniętą chustą. Jezus polecił im: „Uwolnijcie go z tego i pozwólcie mu chodzić”. Wielu spośród Żydów, którzy przybyli do Marii i zobaczyli, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego (J 11, 1-45).
Z „Dzienniczka” św. Faustyny
Powiedz duszom, gdzie mają szukać pociech, to jest w trybunale miłosierdzia; tam są największe cuda, które się nieustannie powtarzają. Aby zyskać ten cud, nie trzeba odprawić dalekiej pielgrzymki ani też składać jakichś zewnętrznych obrzędów, ale wystarczy przystąpić do stóp zastępcy Mojego z wiarą i powiedzieć mu nędzę swoją, a cud miłosierdzia Bożego okaże się w całej pełni. Choćby dusza była jak trup rozkładająca się i choćby po ludzku już nie było wskrzeszenia, i wszystko już stracone – nie tak jest po Bożemu, cud miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni. O biedni, którzy nie korzystają z tego cudu miłosierdzia Bożego; na darmo będziecie wołać, ale będzie już za późno (Dz. 1448).
Na okres Wielkiego Postu zwykle czynimy jakieś postanowienia, a są nimi najczęściej te uczynki, o które prosił Jezus: jałmużna, modlitwa i post, spełniane w ukryciu, z czystej intencji miłości do Boga i ludzi, a nie dla poklasku czy uznania. Święta Siostra Faustyna też je praktykowała. W życiu zakonnym miała jednak jedno szczególne postanowienie, które wypełniała nie tylko w Wielkim Poście, ale zawsze, mianowicie: łączyła się z Jezusem Miłosiernym, żyjącym w jej duszy, przez jakiś akt strzelisty. Gdy chciała zmienić to postanowienie, Jezus jej nie pozwolił, bo ta codzienna praktyka prowadzi do rozwoju głębokiej więzi z Nim, do przeżywania swojej codzienności razem z Nim.
W piątek 24 marca o godz. 15.20 zostanie odprawiona comiesięczna Msza św. za Stowarzyszenie Apostołów Bożego Miłosierdzia „Faustinum” na Słowacji. Mszę św. w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Koszycach na osiedlu KVP będzie celebrował ks. Radoslav Gönci. Regularne comiesięczne Msze św. w intencjach „Faustinum” na Słowacji są celebrowane od 2006 roku.
Po Mszy św. odbędzie się spotkanie formacyjne dla miejscowej grupy „Faustinum”, które poprowadzą: ks. Tomáš Svat oraz s. M. Benediktína Fečová z koszyckiej wspólnoty Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia na Słowacji.
Siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia, prowadzące projekt Esperanza na Kubie, jak co roku, ogłaszają konkurs plastyczny związany z międzynarodowym Dniem Obrony Życia, który przypada 25 marca w uroczystość Zwiastowania Pańskiego. Temat tegorocznego konkursu: „Wierzę w Boga dawcę życia”. W konkursie mogą brać udział dzieci w dwóch grupach wiekowych: 6-9 lat i 10-13 lat. Ogłoszenie wyników konkursu odbędzie się w sobotę 25 marca 2023 roku w sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia z góry Cobre w Camagüey. Po uroczystej Mszą św. pod przewodnictwem kustosza sanktuarium o. Genaro Martinez Leonardo, można będzie obejrzeć nadesłane prace, a jury wraz z s. Filipą Bąk ISMM wręczy nagrody laureatom.
Troska o nawrócenie grzeszników. To największy akt miłosierdzia, bo mający na uwadze dobro wieczne drugiego człowieka. Siostra Faustyna, za przykładem Jezusa, w tej intencji złożyła nawet ofiarę ze swego życia. W doświadczeniach mistycznych poznała niebo, czyściec i piekło, dlatego mówiła, że żadna ofiara nie jest za wielka, by ocalić człowieka na wieczność. Jezus zapraszał ją – a przez nią także i nas – do współpracy w dziele ratowania grzeszników, nawet tych, dla których po ludzku rzecz biorąc, nie ma żadnej nadziei. Wiele razy prosił: Pragnę, pragnę zbawienia dusz. Pomóż Mi, córko Moja, ratować dusze. Złącz swe cierpienia z męką Moją i ofiaruj Ojcu Niebieskiemu za grzeszników (Dz. 1032). Utrata każdej duszy pogrąża Mnie w śmiertelnym smutku. Zawsze Mnie pocieszasz, kiedy się modlisz za grzeszników. Najmilsza Mi jest modlitwa – to modlitwa za nawrócenie dusz grzesznych; wiedz, córko Moja, że ta modlitwa zawsze jest wysłuchana (Dz. 1397).
Na to zaproszenie Jezusa Siostra Faustyna odpowiada wielkodusznie: O Jezu, pragnę sprowadzać dusze do zdroju miłosierdzia Twego, aby czerpały ożywczą wodę żywota naczyniem ufności. Im dusza pragnie na sobie doznać większego miłosierdzia Bożego, niech się zbliża do Boga z wielką ufnością, a jeżeli jej ufność w Bogu będzie bez granic, to i miłosierdzie Boże będzie dla niej bez granic. O mój Panie, który znasz każde uderzenie serca mojego, Ty wiesz, jak gorąco pragnę, aby wszystkie serca wyłącznie biły dla Ciebie, aby każda dusza wysławiała wielkość miłosierdzia Twego (Dz. 1489).
W dniach 24-26 marca w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach odbędą się rekolekcje dla kobiet, cierpią z powodu niewłaściwego obrazu siebie, braku przebaczenia, poczucia wstydu, lęku o przyszłość…, pod hasłem „Drzewo życia – uzdrowiona przez Krzyż”. Poprowadzi je ks. dr Mirosław Smyrak oraz Renata Biała, Magdalena Mardeusz i Karolina Szybiak. W programie codzienna Eucharystia, adoracja Jezusa w Najświętszym Sakramencie, konferencje, modlitwa uwielbienia. Więcej informacji i zapisy na stronie: www.ogrodmaryi.pl
Osoba św. Siostry Faustyny kojarzy się z objawieniami Jezusa Miłosiernego, prorocką z misją głoszenia światu biblijnej prawdy o miłości miłosiernej Boga do człowieka, z nabożeństwem do Miłosierdzia Bożego i nową szkołą duchowości. Rzadziej z objawieniami Matki Bożej, a przecież w „Dzienniczku” mowa jest o kilkudziesięciu spotkaniach Apostołki Bożego Miłosierdzia z Maryją. Jedno objawienie miało charakter szczególny, gdyż mówi o niezwykłej roli św. Faustyny w planach Bożego Miłosierdzia. W uroczystość Zwiastowania 1936 roku w kaplicy klasztornej przy ul. Żytniej w Warszawie Siostra Faustyna zobaczyła Matkę Bożą, która jej powiedziała: Ja dałam Zbawiciela światu, a ty masz mówić światu o Jego wielkim miłosierdziu i przygotować świat na powtórne przyjście Jego, który przyjdzie nie jako miłosierny Zbawiciel, ale jako Sędzia sprawiedliwy. O, on dzień jest straszny. Postanowiony jest dzień sprawiedliwości, dzień gniewu Bożego, drżą przed nim aniołowie. Mów duszom o tym wielkim miłosierdziu, póki czas zmiłowania; jeżeli ty teraz milczysz, będziesz odpowiadać w on dzień straszny za wielką liczbę dusz. Nie lękaj się niczego, bądź wierna do końca, Ja współczuję z tobą (Dz. 635). To przesłanie Matki Bożej dotyczy także nas i przynagla, by nieść światu orędzie o miłosiernej miłości Boga do człowieka świadectwem życia, czynem, słowem i modlitwą.
22 marca br. w kościele św. Joachima w Rzymie (dzielnica Prati), odbędzie się kolejne spotkanie wspólnoty Apostołów Bożego Miłosierdzia „Faustinum”, które poprowadzą siostry z rzymskiej wspólnoty Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia. Poświęcone ono będzie Koronce do Miłosierdzia Bożego. W programie także modlitwa w Godzinie Miłosierdzia i Koronka do Miłosierdzia Bożego oraz nabożeństwo Drogi krzyżowej.
W spotkaniu można uczestniczyć w formie on-line za pośrednictwem Google Meet.